Dziś KaBa przypominała „Łysą Górę”, na którą zleciały się tuziny czarownic, skrzydlatych potworków, upiorków, wampirów i dobrych duszków.
Żądze krwi zaspokajały góry cukierków popijanych czarcim napojem.
Hitem okazały się „paluchy wiedźmy”.
To dopiero początek naszej weekendowej maskarady. Strach się bać co będzie jutro i w poniedziałek…
Chętnych zapraszamy do obejrzenia zdjęć > zobacz album na naszym fanpage na Facebooku